Eowina rozpoczęła zabawę polegającą na obalaniu stereotypów związanych z makijażem. Po dokładny opis odsyłam do autorki --> klik. Tymczasem ja udowadniam, że panterka nie musi być kiczowata :)
Generalnie cętki, panterki i kocie klimaty zupełnie nie są w moim stylu, ale bawiłam się świetnie przy tym mejkapie ;)
Użyłam:
Podkład: Annabelle Minerals kryjący (golden fairest)
Korektor: Annabelle Minerals medium
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze + TheBalm Bahama Mama
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Biała kredka NYX,, Inglot, Miyo, Sleek Respect
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner+ Inglot duraline
Linia wodna: Maybelline Master Drama Khol Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude + 010 Be Natural +Błyszczyk H&M
A Wy lubicie zwierzęce wzory?
niedziela, 30 czerwca 2013
czwartek, 27 czerwca 2013
Kolorowy letni szał :)
Etykiety:
makijaż
W letnie, ciepłe dni lubię zmalować coś kolorowego, w szczególności gdy mam wolne ;) Ty razem powstało coś pastelowego- w kolorach żółci, różu i turkusu. Do tego czarna kreska. W sam raz na letnią imprezę :)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Pierre Rene 181, 203, 185, Inglot, Miyo, Sleek Monaco
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner+ Inglot duraline
Linia wodna: Biała kredka Manhattan
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: balsam Tisane
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Pierre Rene 181, 203, 185, Inglot, Miyo, Sleek Monaco
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner+ Inglot duraline
Linia wodna: Biała kredka Manhattan
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: balsam Tisane
wtorek, 18 czerwca 2013
Brązowy smoky dla małych oczu- step by step
Etykiety:
makijaż,
step by step
Małe oczy źle wyglądają obrysowane dookoła kredką oraz ciemnym cieniem. Jednak wystarczy dobrze rozjaśnić wewnętrzny kącik oka oraz oszczędnie operować w tym miejscu kredką i nawet posiadaczki niewielkich oczu mogą cieszyć się seksownym przydymionym okiem ;)
Poniżej moja wersja smoky eyes oraz szybki step- to mój pierwszy instruktaż, więc proszę o wyrozumiałość :)
STEP BY STEP:
1. Na powiekę nałóż bazę ( u mnie ArtDeco), brwi zaznacz cieniem, łuk brwiowy rozjaśnij jasnym cieniem lub kredką
2. Na górnej powiece narysuj kreskę za pomocą miękkiej kredki- bardzo cieniutką od wewnątrz i grubszą w zewnętrznym kąciku. Delikatnie zaznacz kredką również zewnętrzną część dolnej linii rzęs
3. Rozetrzyj kredkę za pomącą małego pędzelka o krótkim włosiu
4. Na wewnętrzny kącik nałóż jasny, matowy cień a na resztę powieki i w załamaniu zaaplikuj jasny, chłodny brąz
5. Rozetrzyj dokładnie granice cieni
6. Na jasnobrązowy cień nałóż średni brąz, jednak nie wyjeżdżaj już zbyt wysoko. Nałóż ten cień również na dolną powiekę do połowy
7. Dokładnie rozblenduj i połącz cienie używając puchatego pędzla
8. Sam zewnętrzny kącik i początek załamania zaznacz ciemnobrązowym cieniem
9. Ponownie wszystko rozetrzyj aby odcienie przechodziły płynnie. Miękką czarną kredką pomaluj linię wodną.
10. Wytuszuj rzęsy i gotowe :)
Przy ciemnym makijażu pamiętaj o dokładnym zakryciu cieni pod oczami oraz rozjaśnieniu okolic oka
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot 355, 360, 328, Catrice 080
Kreska: Maybelline Master Drama Khol Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude + 010 Be Natural
Poniżej moja wersja smoky eyes oraz szybki step- to mój pierwszy instruktaż, więc proszę o wyrozumiałość :)
STEP BY STEP:
1. Na powiekę nałóż bazę ( u mnie ArtDeco), brwi zaznacz cieniem, łuk brwiowy rozjaśnij jasnym cieniem lub kredką
2. Na górnej powiece narysuj kreskę za pomocą miękkiej kredki- bardzo cieniutką od wewnątrz i grubszą w zewnętrznym kąciku. Delikatnie zaznacz kredką również zewnętrzną część dolnej linii rzęs
3. Rozetrzyj kredkę za pomącą małego pędzelka o krótkim włosiu
4. Na wewnętrzny kącik nałóż jasny, matowy cień a na resztę powieki i w załamaniu zaaplikuj jasny, chłodny brąz
5. Rozetrzyj dokładnie granice cieni
6. Na jasnobrązowy cień nałóż średni brąz, jednak nie wyjeżdżaj już zbyt wysoko. Nałóż ten cień również na dolną powiekę do połowy
7. Dokładnie rozblenduj i połącz cienie używając puchatego pędzla
8. Sam zewnętrzny kącik i początek załamania zaznacz ciemnobrązowym cieniem
9. Ponownie wszystko rozetrzyj aby odcienie przechodziły płynnie. Miękką czarną kredką pomaluj linię wodną.
10. Wytuszuj rzęsy i gotowe :)
Przy ciemnym makijażu pamiętaj o dokładnym zakryciu cieni pod oczami oraz rozjaśnieniu okolic oka
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot 355, 360, 328, Catrice 080
Kreska: Maybelline Master Drama Khol Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude + 010 Be Natural
poniedziałek, 17 czerwca 2013
Rafa koralowa
Etykiety:
makijaż
Kolorowy letni makijaż, wywołujący stwierdzenie: "Zobacz Ruda, pani ma nowe oczy!" oraz "Dlaczego masz pomarańczowe oczy?"
-Bo mogę!
(A poza tym mój drogi, nie są pomarańczowe tylko koralowe)
;)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot 312, Inglot 366, Inglot 107R, Inglot 255, Inglot 110, Inglot 325
Kreska i linia wodna: Maybelline Master Drama Khol Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
-Bo mogę!
(A poza tym mój drogi, nie są pomarańczowe tylko koralowe)
;)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot 312, Inglot 366, Inglot 107R, Inglot 255, Inglot 110, Inglot 325
Kreska i linia wodna: Maybelline Master Drama Khol Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
niedziela, 16 czerwca 2013
Dzienny z kreską
Etykiety:
makijaż
Jaki koń jest każdy widzi- dzienniak, zwyklak, ale z kreską.
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Miyo, Inglot
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: balsam Tisane
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Miyo, Inglot
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: balsam Tisane
sobota, 15 czerwca 2013
Tęcza
Etykiety:
makijaż
Co można zmalować w deszczowy, wręcz burzowy dzień? Na przykład tęczową kreskę zainspirowaną przez Grzee :)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: czerwony Miyo 14 +Inglot 366, żółty Miyo 27, zielony i fiolet z palety Sleek Bohemian, Niebieski Inglot 105R, biały Miyo 01, jasny brąz Inglot 107R
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude
![]() |
Niestety sklejoną rzęsę zauważyłam dopiero po zrobieniu zdjęć :( |
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: czerwony Miyo 14 +Inglot 366, żółty Miyo 27, zielony i fiolet z palety Sleek Bohemian, Niebieski Inglot 105R, biały Miyo 01, jasny brąz Inglot 107R
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude
wtorek, 11 czerwca 2013
Arabski ogień
Etykiety:
makijaż
W ubiegłą, deszczową sobotę miałam ochotę zmalować coś jednocześnie wyrazistego i rozgrzewającego. W ten sposób spontanicznie powstał poniższy płomyczek ;)
Na końcu dokleiłam sztuczne rzęsy Misslyn, jednak niestety dają one bardzo sztuczny efekt przy zamkniętych oczach, dlatego darowałam sobie prezentowanie Wam tego ;)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Kobo 114, Miyo 01, 13, 27, Catrice 080, Inglot 329, biała kredka Manhattan
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner + kredka Catrice na linię wodną
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Balsam do ust Tisane
Dodatkowo: Sztuczne rzęsy Misslyn
Na końcu dokleiłam sztuczne rzęsy Misslyn, jednak niestety dają one bardzo sztuczny efekt przy zamkniętych oczach, dlatego darowałam sobie prezentowanie Wam tego ;)
![]() |
Z rzęsami Misslyn |
![]() |
Z rzęsami |
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Kobo 114, Miyo 01, 13, 27, Catrice 080, Inglot 329, biała kredka Manhattan
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner + kredka Catrice na linię wodną
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Balsam do ust Tisane
Dodatkowo: Sztuczne rzęsy Misslyn
poniedziałek, 10 czerwca 2013
Chłodny bronzer- E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Etykiety:
kosmetyki
Po długich poszukiwaniach znalazłam wreszcie idealny dla mnie bronzer i to w śmiesznej cenie ;)
Ale od początku:
Jakiś czas temu stwierdziłam, iż potrzebuję czegoś do konturowania twarzy. Kupiłam najpierw Sleek Contour Face Kit w kolorze light- okazał się zbyt żółty. Następnie zażyczyłam sobie w prezencie zestaw do modelowania twarzy Beauties Factory. Niby kolory w porządku, jednak bronzer jest zbyt ciemny i zbyt mocno napigmentowany, nie wygląda to naturalnie na bladej skórze. W międzyczasie do konturowania twarzy używałam cienia Catrice w kolorze 080- dla kogoś o wyjątkowo chłodnym odcieniu skóry będzie jak znalazł, jednak u mnie czasami powodował efekt "brudnych plam". Czytałam mnóstwo opinii w sieci i postanowiłam nabyć bronzer The Balm- Bahama Mama. Po wypróbowaniu w domu, w dziennym świetle uznałam że Bahama nadaje się...ale nie do konturowania, ponieważ wygląda raczej jak opalenizna a nie jak cień. Do "opalania" twarzy i dekoltu jest jak znalazł, ale to wciąż nie to, o co mi chodziło.
Wtedy natrafiłam gdzieś na swatche E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Matte Bronze. Przyznam szczerze, że wcześniej zupełnie nie brałam kosmetyków tej marki pod uwagę, ale przy okazji większych zakupów w sieci postanowiłam wypróbować.
Oto i on- E.l.f. Matte Bronze:
Kolor:
Chłodny, dość ciemny odcień brązu bez drobinek.
Nareszcie natrafiłam na bronzer który doskonale nadaje się dla mnie do konturowania- ma chłodny odcień brązu, ale nie szarawy. Jupi! Dzięki niemu mogę wreszcie uzyskać wrażenie głębi.
Konsystencja:
Bronzer nie pyli się zbytnio, nie jest też wcale jakoś bardzo mocno napigmentowany, tak jak czytałam w recenzjach. Używa się go bardzo dobrze, można z łatwością stopniować efekt.
Opakowanie:
Niestety to jego największy minus- opakowanie jest dość tandetne, nie ma na nim zbyt wielu informacji, a do tego topornie się otwiera.
Cena:
Jak już pisałam- śmieszna ;) Około 10zł
Dostępność:
W Polsce jedynie sklepy internetowe.
Gorąco polecam ten bronzer, warto go wypróbować jeżeli macie do tego okazję.
Na koniec jeszcze porównanie 3 bronzerów:
Ale od początku:
Jakiś czas temu stwierdziłam, iż potrzebuję czegoś do konturowania twarzy. Kupiłam najpierw Sleek Contour Face Kit w kolorze light- okazał się zbyt żółty. Następnie zażyczyłam sobie w prezencie zestaw do modelowania twarzy Beauties Factory. Niby kolory w porządku, jednak bronzer jest zbyt ciemny i zbyt mocno napigmentowany, nie wygląda to naturalnie na bladej skórze. W międzyczasie do konturowania twarzy używałam cienia Catrice w kolorze 080- dla kogoś o wyjątkowo chłodnym odcieniu skóry będzie jak znalazł, jednak u mnie czasami powodował efekt "brudnych plam". Czytałam mnóstwo opinii w sieci i postanowiłam nabyć bronzer The Balm- Bahama Mama. Po wypróbowaniu w domu, w dziennym świetle uznałam że Bahama nadaje się...ale nie do konturowania, ponieważ wygląda raczej jak opalenizna a nie jak cień. Do "opalania" twarzy i dekoltu jest jak znalazł, ale to wciąż nie to, o co mi chodziło.
Wtedy natrafiłam gdzieś na swatche E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Matte Bronze. Przyznam szczerze, że wcześniej zupełnie nie brałam kosmetyków tej marki pod uwagę, ale przy okazji większych zakupów w sieci postanowiłam wypróbować.
Oto i on- E.l.f. Matte Bronze:
Kolor:
Chłodny, dość ciemny odcień brązu bez drobinek.
Nareszcie natrafiłam na bronzer który doskonale nadaje się dla mnie do konturowania- ma chłodny odcień brązu, ale nie szarawy. Jupi! Dzięki niemu mogę wreszcie uzyskać wrażenie głębi.
![]() |
E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder w kolorze Matte Bronze na twarzy |
![]() |
Swatche w różnym oświetleniu. Od góry: E.l.f, Bahama Mama, Beauties Factory |
Konsystencja:
Bronzer nie pyli się zbytnio, nie jest też wcale jakoś bardzo mocno napigmentowany, tak jak czytałam w recenzjach. Używa się go bardzo dobrze, można z łatwością stopniować efekt.
Opakowanie:
Niestety to jego największy minus- opakowanie jest dość tandetne, nie ma na nim zbyt wielu informacji, a do tego topornie się otwiera.
Cena:
Jak już pisałam- śmieszna ;) Około 10zł
Dostępność:
W Polsce jedynie sklepy internetowe.
Gorąco polecam ten bronzer, warto go wypróbować jeżeli macie do tego okazję.
Na koniec jeszcze porównanie 3 bronzerów:
![]() | ||
(wybaczcie brudne opakowanie Bahamy- tekturka niezbyt łatwo się czyści,a bronzer dość mocno pyli;)) |
Ciekawi mnie jakie są Wasze ulubione bronzery?
niedziela, 9 czerwca 2013
Metamorfoza Hali
Etykiety:
metamorfozy
Przedstawiam Wam pierwszą uwiecznioną przeze mnie metamorfozę oraz jej bohaterkę- moją przyjaciółkę. Hala wybierała się na wesele i poprosiła mnie o zmalowanie makijażu na tą okazję, jednak zastrzegła, że nie może być zbyt mocny. Na co dzień używa ona minimalistycznego zestawu: podkładu, pudru, różu i tuszu do rzęs.
Na początek ujednoliciłam kolor skóry podkładem, wybrałam mineralny Annabelle Minerals, ponieważ Hala ma suchą i wrażliwą skórę. Następnie musiałam delikatnie musnąć wystające części twarzy bronzerem, aby twarz nie odcinała się od reszty ciała, bo mino że Hala ma bladą cerę, to specjalnie na imprezę opaliła się samoopalaczem. Wykonturowałam twarz i nadałam jej życia za pomocą delikatnego odcienia różu.
Zaznaczyłam brwi, rozświetliłam łuk brwiowy jasną kredką. Wycieniowałam oczy używając neutralnych, eleganckich brązów- myślę że takie przyciemnienie pięknie uwydatniło jej kolor oczu :)
Namalowałam kreskę z niezbyt mocno wyciągniętą "jaskółką". Linię wodną potraktowałam jasną kredką, aby dodać oku świeżości.
Dokładnie wytuszowałam rzęsy, usta musnęłam jasną pomadką w kremie i błyszczykiem.
Oto efekt końcowy:
Żałuję, że nie zdążyłam zrobić zbliżeń oka, ale czas naglił ;)
Użyłam:
Podkład: Annabelle Minerals- kryjący, odcień golden fairest
Puder: Artdeco Fixing Powder
Róż: Paese
Bronzer: TheBalm Bahama Mama
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Cienie: Inglot, Miyo
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner (black)
Rzęsy: Max Factor Clump Defy
Usta: Essence Stay Matte Lip Cream (velcet rose) + błyszczyk H&M
Na początek ujednoliciłam kolor skóry podkładem, wybrałam mineralny Annabelle Minerals, ponieważ Hala ma suchą i wrażliwą skórę. Następnie musiałam delikatnie musnąć wystające części twarzy bronzerem, aby twarz nie odcinała się od reszty ciała, bo mino że Hala ma bladą cerę, to specjalnie na imprezę opaliła się samoopalaczem. Wykonturowałam twarz i nadałam jej życia za pomocą delikatnego odcienia różu.
Zaznaczyłam brwi, rozświetliłam łuk brwiowy jasną kredką. Wycieniowałam oczy używając neutralnych, eleganckich brązów- myślę że takie przyciemnienie pięknie uwydatniło jej kolor oczu :)
Namalowałam kreskę z niezbyt mocno wyciągniętą "jaskółką". Linię wodną potraktowałam jasną kredką, aby dodać oku świeżości.
Dokładnie wytuszowałam rzęsy, usta musnęłam jasną pomadką w kremie i błyszczykiem.
Oto efekt końcowy:
Żałuję, że nie zdążyłam zrobić zbliżeń oka, ale czas naglił ;)
Użyłam:
Podkład: Annabelle Minerals- kryjący, odcień golden fairest
Puder: Artdeco Fixing Powder
Róż: Paese
Bronzer: TheBalm Bahama Mama
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Cienie: Inglot, Miyo
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner (black)
Rzęsy: Max Factor Clump Defy
Usta: Essence Stay Matte Lip Cream (velcet rose) + błyszczyk H&M
sobota, 8 czerwca 2013
Delikatny fiolet
Etykiety:
makijaż
Dzienny, delikatny makijaż w kolorze :) Wybaczcie rozczochrane brwi ;)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 180 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: TheBalm- Bahama Mama
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Rozświetlenie łuku brwiowego: kredka Catrice (limitowanka)
Cienie: Śliwkowy z Kobo, beż Inglot, granat z palety Sleek Monaco
Kreska: Maybelline Master Drama Khol Liner
Rzęsy: Tusz Max Factor Clump Defy
Usta: Essence Stay Matte Lip Cream (velvet rose) + Pomadka Misslyn (limitowana)
Użyłam:
Podkład: Revlon CS 180 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: TheBalm- Bahama Mama
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Rozświetlenie łuku brwiowego: kredka Catrice (limitowanka)
Cienie: Śliwkowy z Kobo, beż Inglot, granat z palety Sleek Monaco
Kreska: Maybelline Master Drama Khol Liner
Rzęsy: Tusz Max Factor Clump Defy
Usta: Essence Stay Matte Lip Cream (velvet rose) + Pomadka Misslyn (limitowana)