Myślę, że takie połączenie jest idealne na letnie wieczory- dość eleganckie, stonowane barwy z lekką nutką świeżego koloru. Podoba się?
Użyłam:
Podkład: Revlon ColorStay 150 (tłusta/mieszana)
Korektor: Maybelline Affinitone 01
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Róż: Bell
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot, Miyo, Catrice, Sensique
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner+ Inglot duraline
Linia wodna: Biała kredka NYX +cień Inglot
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude
Na koniec czas na drugą część posta czyli Totalny Chillout w wykonaniu kangurów z warszawskiego Zoo :)
Wyjeżdżacie gdzieś?
piekny, miete troche slabo widac ale i tak piekny makijaz
OdpowiedzUsuńŚwietny dzienne makijaż :)
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że trafiłam na Twój blog! Makijaż super - muszę koniecznie przejrzeć poprzednie.;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam do regularnych odwiedzin, rozgość się tutaj :)
UsuńSuper cieniowanie, bardzo ładne kolory. Pochwal się kiedyś chociaż jednym ujęciem Twojej kolekcji cieni, bo pewnie jest imponująca :)
OdpowiedzUsuńPostaram sie, mam taki wpis w planach :) aczkolwiek nie wiem czy moją kolekcję można nazwać imponującą ;)
UsuńEh, co to jest, pewnie tylko z 200 kolorów cieni w jednej paletce :D
UsuńTak przy okazji zapraszam do siebie, może coś sobie upatrzysz :)
Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na kolejne makijaże :)
Ciągle udoskonalam coś w mojej kolekcji ;) Właśnie zapełniłam finalnie moją paletkę magnetyczną, więc niedługo pokażę pewnie swoje cienie ;)
Usuńpięknie malujesz :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten zielony delikatny akcent :)
Dziękuję Maliniarko :) Kojarzę Ciebie i Twoje makijaże z Wizażu :)
Usuń