Mój mężczyzna pozwolił mi się trochę nad sobą poznęcać, w efekcie czego powstało poniższe, halloweenowe zombie. Bez dwóch zdań należą mu się brawa za odwagę i cierpliwość ;)
Chyba spodobał mu się ten look, bo zupełnie nie chciał go zmyć :D W sumie, w sam raz do pracy ;)
Wygląda okropnie! ;)
OdpowiedzUsuńJestem 100 razy na TAK :-))
OdpowiedzUsuńRewelacja ;)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba ;))
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)