Hej,
W komentarzu pod którymś z ostatnich postów pisałam, że nie lubię malować mocnych ust przy delikatnych oczach, bo źle tak wyglądam. Potem jednak pomyślałam, że w sumie czemu by nie zrobić takiej wersji na blog? Z ustami ombre w odcieniu czerwieni i różu? Efekt pozostawiam Wam do oceny, ja jednak osobiście nie czuję się w takim wydaniu zbyt dobrze ;)
Użyłam:
Podkład: Astor Perfect Stay Foundation nr 100
Puder: ArtDeco Fixing Powder
Korektor: Eveline Scenic Art, kolor Light
Konturowanie: Inglot Puder HD do modelowania twarzy 505
Brwi: Golden Rose Eyebrow Powder 104
Cienie: Inglot 342 i Makeup Geek Vanilla Bean
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Konturówka Miss Sporty 005 Congo, Golden Rose Lipstick 123 i Makeup Geek Lipstick Fearless
Trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby zobaczyć że to jest ombre na ustach.
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie jest mocno widoczne :)
UsuńEfekt jest bardzo ładny!:)
OdpowiedzUsuńNie jest mocno widoczne, ale to dobrze, moim zdaniem dzięki temu makijaż jest bardziej uniwersalny. Podoba mi się oko :)
OdpowiedzUsuńNo ja nie lubię takiego bardzo kontrastowego, mocno rozjaśnionego na środku ombre, chciałam tutaj tylko połączyć bordową pomadkę z fuksją :) Dziękuję:)
UsuńMoim zdaniem wyglądasz bardzo dobrze w takim makijażu :) pięknie umalowane usta :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie chodzę tak na co dzień, ale dziękuję :D
UsuńGdzieś Ty była jak Cię nie było kobietko? :) Makijaż jak zwykle perfekcyjny, mi się podoba taki efekt :)
OdpowiedzUsuńTu i tam, nie miałam totalnie czasu i warunków do blogowania, ale już wracam ze zdwojoną siłą :)
UsuńDziękuję :*
Bardzo fajny makijaż, ;))
OdpowiedzUsuńBardzo hmm, delikatnie ;)
OdpowiedzUsuń