Niby nic, a jednak coś. Zwykła cienka kreska, ale wykonana w niezwykły sposób- 2 kolorowymi eyelinerami w żelu z efektem ombre. Idealny makijaż na dzień- nie rzuca się w oczy, ale zawiera trochę koloru :)
Użyłam:
Podkład: Revlon ColorStay 150 (tłusta/mieszana)
Puder: ArtDeco Fixing Powder
Baza: ArtDeco
Korektor: Eveline Art Scenic Light + Inglot 36
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Róż: Paese
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: MUG Sweet Dreams (pigment), Latte
Kreska: MUG Gel Eyeliner: Amethyst oraz Fame
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude
Przepiękna kreska i tak idealnie wykonana.:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, robienie równych kresek było jednym z moich celi. Skoro twierdzisz, że jest idealna, to chyba robię postępy ;)
UsuńJakiego używasz pędzelka do malowania takich cieniuśkich kresek?
UsuńUżywam...pędzelka do ust ;) Przynajmniej z nazwy, bo malowanie tym ust zajęłoby całą wieczność. Mam Maestro 720 w rozmiarze 2 (najmniejszym). Uwielbiam go, jest idealny do eyelinera :)
UsuńKoniecznie muszę w takim razie sobie go kupić:)
UsuńA co lepsze mogę go już zmalować :))))))
OdpowiedzUsuńPoka, poka, poka! :D Masz te same kolory? :)
UsuńŚliczna jest ta kreska ;)
OdpowiedzUsuńwow śliczna kreska!
OdpowiedzUsuńhttp://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/
Świetna kreseczka, bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna kreska! Pomysł na takie cieniowane cuda spodobał mi się już kiedy katOsu pokazywała podobną na swoim kanale.;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, było coś takiego u KatOsu, w fioletach i wykonywała tą kreskę kredkami :) To jest dopiero sztuka <3
UsuńPiękna kreska!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)