No to zaczynamy.
Pierwszy temat to Twiggy i jej słodkie "puppies eyes" :D Wbrew pozorom, to nie dolne "rzęski" były dla mnie najtrudniejsze, ale ładna i równa kreska w załamaniu, ponieważ nie dość że mam opadające powieki, to jeszcze asymetryczne ;) W każdym razie jako tako wyszło, myślę, że widać podobieństwo :)
Użyłam:
Podkład: Revlon ColorStay 150 (tłusta/mieszana)
Puder: ArtDeco Fixing Powder
Baza: ArtDeco
Korektor: Eveline Art Scenic Light + Inglot 36
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot 355, 329
Kreska: Maybelline Lasting Drama Gel Liner +Inglot Duraline
Tusz: Max Factor Clump Defy
Rzęsy: Ardell Demi Wispies
Usta: Błyszczyk H&M
O kurcze ,ale Ty jesteś do niej podobna
OdpowiedzUsuńPodobna? Hihi, Twiggy jest taka drobniutka ;) Szczerze, bałam się tego makijażu, a chyba się udało, skoro widzicie podobieństwo :)
Usuńwidać duże podobieństwo ;) wyglądasz w tym makijażu uroczo
OdpowiedzUsuńświetnie odwzorowany makijaż, bardzo ją przypominasz :)!
OdpowiedzUsuńCiesze się i dziękuję :)
Usuńświetnie Ci wyszło! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńOżesz. Cudo!Zaczynasz od "puppies eyes", a skończysz na "panda eyes". Musisz :) Podoba mi się i to bardzo. #
OdpowiedzUsuń"Sad panda's eyes" chciałaś powiedzieć :D Hehe, wiadomo, będziemy malować niedługo :)
UsuńGENIALNIE!! :) W tym makijażu wyglądasz jak jej siostra :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że młodsza siostra :P Dziękuję :)
UsuńTeż się podpisuję pod pochwałami :))
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod ochami i achami obiema rękami, choć fenomenu tego jej makijażu nie rozumiem :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam Ciebie oraz Twoich czytelników do udziału w konkursie na moim blogu! Konkurs kończy się już dziś, liczba zgłoszeń jest niewielka, zatem szansa na zgarnięcie zestawu kosmetyków ogromna! :-*
R E W E L A C J A
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :*
OdpowiedzUsuń