Hej, witam po przerwie- komputer wrócił do żywych, a ja wreszcie mam dostęp do zdjęć :) Na początek moja propozycja urlopowego dzienniaka- delikatny makijaż w odcieniach różu, fioletu i brzoskwini.
Podoba się? :)
Użyłam:
Podkład: Revlon ColorStay 150 (tłusta/mieszana)
Puder: ArtDeco Fixing Powder
Korektor: Eveline Art Scenic Light + Inglot 36
Konturowanie: E.l.f. Healthy Glow Bronzing Powder, Matte Bronze
Róż: Bourjois
Brwi: Catrice Eyebrow Set
Cienie: Inglot, Kobo, Sleek Respect
Tusz: Max Factor Clump Defy
Usta: Catrice Ultimate Colour 240 Hey Nude
Piękny, idealny na randkę :)
OdpowiedzUsuńHaha, no Luby mógłby mnie zabrać na jakąś randkę, chętnie się tak na nią umaluję ;)
UsuńAleż śliczny i pełen uroku! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Najlepiej się czuję w takich makijażach :)
UsuńBardzo fajny :) i ładnie Ci w takich włosach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Włosy niestety ostatnio strasznie mi wypadają, szukam na nie sposobu :(
UsuńNafta kosmetyczna+olejek rycynowy+żółtko - znasz ten sposób?
UsuńNa skórę głowy? Nie próbowałam jeszcze. Używałam Jantaru, teraz wcieram Placentę...i na razie nic :(
UsuńGdy patrzę na te piękne fiolety to zazdroszczę Ci zielonych oczu :) przepięknie się komponują!
OdpowiedzUsuńwww.make-up-charm.blogspot.com
Dziękuję, mam wrażenie, że zielone oczy nie są doceniane, zawsze się mówi o niebieskich albo czarnych ;)
UsuńŁadnie, delikatnie, subtelnie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)